131. Bookshelfies, czyli słitki z intelektem w tle
Zasady nowej zabawy internautów są proste.
Potrzebujemy:
1. Półki z książkami (najlepiej w naszym pokoju, w końcu chodzi o pochwalenie się zbiorami; od biedy można pójść do najbliższej biblioteki czy księgarni, ale nie powinniśmy się do tego przyznawać)
2. Swoją twarz, ewentualnie inny element portretowany.
![]() | |
cr: bookriot |
Przede wszystkim znaleziono jakiś trend, w który idealnie wpasowują się kujony, nerdy i (ogólnie mówiąc) pasjonaci literatury. Żeby zaimponować znajomym, warto podpisać zdjęcie krótkim opisem ulubionych pozycji na półce.
Każdy wie, że internetem tak naprawdę rządzą koty. Krótki filmik na youtubie może poprawić komuś humor na cały dzień. A gdyby tak...?
Więcej słodyczy: klik klik
Spieszmy się z robieniem zdjęć, bo moda w internecie szybko się zmienia:)
Ode mnie: przepraszam, jeśli wpisy będą pojawiać się rzadziej czy nie zdążę każdemu napisać komentarza na blogu, ale rozpoczęłam ciężki kierunek inżynierski i tylko fizyka mi w głowie :) Jednak postaram się być z Wami na bieżąco:)
7 comments
Nie ma to jak pochwalić się książkowymi zdobyczami. :D
OdpowiedzUsuńHahah, nie dzięki, nie będę robiła sobie takich słit foci :P
OdpowiedzUsuń@Natasha - nie krępuj się!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym trendzie. Zaraz książkowa słitka pojawi sie na moim instagramie :P
OdpowiedzUsuńSelf fota z regałem... Eh, no nie, niestety :D Książki to może, może, ale żebym jeszcze ja tam była? :D
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć wystarczająco dużo kolorowych grzbietów, by ułożyć książki tak jak na ostatnim zdjęciu. Niestety większość jest czarna :/
To takie pokazywanie, że jest się inteligentnym i oczytanym, tak? Czy co? Widziałam fotki samych półek z książkami i to jest ok, bo można zobaczyć, co dana osoba czyta, ale po co wstawiać tam jeszcze swoją twarz. Osobiście nie wstawiałabym swojej :D
OdpowiedzUsuń@SugarPlumFairy - cykaj fotki z twarzą i na Instagrama!
OdpowiedzUsuńPoprzez komentarze wchodzę na Wasze blogi i staram się odwdzięczać.
Dziękuję za każdą opinię:)