­
­

52. Niesamowite książki

Wow, sza-po-ba. Natknęłam się ostatnio w internecie na wpis z różnymi, wręcz dziwacznymi wydaniami książek. I, o dziwo, są po prostu świetne. Autorzy musieli mieć pomysł na przyciągnięcie uwagi. Udało im się ze mną. A jak będzie z Wami?

Pewnie ciekawi zjadacze słów już spotkali się z poniższymi wynalazkami, ale chciałam o nich króciutko napisać:)

1. 2 w 1 - książka i jedzenie

Sama często mam ochotę coś przegryźć podczas jakiejś lektury. Wiem, że w szkole panie bibliotekarki zawsze uczyły, aby nie jeść podczas czytania, bo można poniszczyć książkę. Ale co, jeśli dana książka jest zrobiona z... makaronu?
Powyższa publikacja została zrobiona z ciasta na lasagne. Jest to książka kulinarna. Po jej przeczytaniu możemy od razu brać się do gotowania:)

2. W końcu rozwiązanie dla czytających po ciemku



Kto zna problem z latarką pod kołdrą? A może sama wykazuję się infantylizmem pisząc o takim problemie. Jednak jako dziecko większość miała ten problem z czytaniem. Rodzice straszą, aby gasić światło, a tutaj człowiek chce jeszcze poczytać komiksy/co tam czytają inni. 

No i tadam! Autorzy powyższej książki postanowili ułatwić nam to zadanie, ponieważ wymyślili książkę, która świeci w ciemności. I tylko wtedy da się cokolwiek z niej przeczytać, bo w dzień sprawia wrażenie zwykłego, czystego notesu.

 3. Coś dla lubiących się sobie przyglądać


Ta książka miała nie tylko szokować, ale także zmuszać nas do myślenia. Przekładając "karty" przyglądamy się samym sobie z uwagą. Widzimy siebie z różnych kątów. Ogólnie zamysł był taki, abyśmy poznali samych siebie. I pomyśleć, że wystarczą do tego zwykłe lustra. Książka z 1985 roku.

4. Książka na deser?


Przecież nie samą kulturą człowiek żyje. I po obiedzie z makaronem i mielonym warto sięgnąć po coś słodkiego. Książka "Design criminals" została stworzona z masy cukrowej, a atrament jest także do spożycia. I w ten sposób rozwijamy się umysłowo i głodni nie chodzimy:)

5. Książka do podlewania

Osobiście wolę jakiś ładny kwiat w doniczce, ale jeśli kto chciałby pogodzić literaturę z ogrodnictwem - czemu nie. Publikacja reklamowała film "Księga dżungli 2" w Hiszpanii. No i widzę już powiązanie...

6. Jak bezkarnie drzeć karty w książce?

Ano tak, jak instrukcja na zdjęciu to pokazuje. Tutaj jest ważna jest treść książki, o której nie będę się rozwodzić. W każdy razie autorze i projektantka książki chcieli, aby czytelnik był zmuszony do zniszczenia publikacji, jeśli chce przeczytać tę krótką historię. No i masz ci los.

7. Co zrobić, gdy wylejemy kawę na książkę?

Rada brzmi: chwyć za pędzel i zacznij malować. Całość została stworzona z takich właśnie plam kawy. Jeśli ktoś nie słyszał o malowaniu kawą, odsyłam do różnych informacji w internecie, naprawdę ludzie potrafią tworzyć cuda. Różne cieniowanie, ekspresyjność. Warto przyjrzeć się takim malowidłom.

8. Szkoda drzew



Autorzy powyższej publikacji prawdopodobnie doszli do tego samego wniosku, kiedy zobaczyli, ile papieru idzie na te wszystkie piśmiennictwa. No i doszli do wniosku, że stworzą tytuł wydawniczy na papierze z nasion. Czy ja dobrze zrozumiałam? Czytacie, a później siejecie.

9. Dalej szkoda drzew

 Otóż jeśli nie nasiona, to może muł z dorzecza takich rzek jak Nil, Amazonka, Mississippi, Nairobi, Hudson itp.

10. A moim największym hobby jest spanie.

Coś dla studentów, uczących się, ludzi po pracy. Dla wszystkich. Bo kto z nas nie śpi? A teraz można przy tym wyglądać nawet mądrze.




Miłego czytania i do usłyszenia!

Btw. ponadrabiam Wasze blogi w pt/sob/niedzielę. Ciekawa jestem nowych recenzji i wpisów, ale muszę pozaliczać parę przedmiotów.

źródło: flavorwire

You Might Also Like

23 comments

  1. Świetne. Ja znam doskonale sposób z wylewaniem kawy czy herbaty .. nie jedną kartkę specjalnie na zajęcia artystyczne tak przyozdobiłam

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetne :D Książkę-poduszkę chciałbym mieć!
    A problem z czytaniem pod kołdrą z latarką bardzo dobrze znam. Nie raz w dzieciństwie musiałem się ukrywać, żeby wydobywające się spod drzwi światło nie zdradziło rodzicom faktu, że jeszcze nie śpię :P A w ogóle to bardzo ekscytujące, że tę świecącą książkę można czytać tylko w ciemnościach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są!
    Chciałabym książkę-kwiatka i tą wygodną do spania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne pomysły! Chętnie zaopatrzyłabym się w kilka z tych książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne rozwiązania, chociaż jak dla mnie lekko przekombinowane, wolę jednak zwykłą, niczym niewyróżniającą się książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czego to ludzie nie wymysla... niektore pomysly calkiem fajne :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodobała mi się w sumie tylko podświetlana książka, bo podobnie jak Natula nie lubię takich wymyślanych rzeczy, aczkolwiek ciekawa notka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. niektóre sa bardzo oryginalne, wszystkie ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka do spania, strzał w dziesiątkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne te książki, ta podświetlana rozwiązała by problem czytania w środku nocy ale i ta z poduszką jest genialna :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja. Książka dla czytających po ciemku jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie książka dla czytających po ciemku bardzo, bardzo by mi się przydała!

    OdpowiedzUsuń
  13. rany, rany. Wiele pozycji z tej listy bym chciała mieć, np. dla czytających w nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. genialne :D najbardziej podoba mi się nr 2

    OdpowiedzUsuń
  15. Moi faworyci - książka-roślina, książka do spania i książka świecąca w ciemnościach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A wiesz, że raz nawet zacząłem to oglądać? Ale pech chciał, że mi komputer sfiksował i się wyłączył. A potem jakimś dziwnym trafem nie włączyłem znów tego serialu, ale teraz, skoro mi o tym przypomniałaś, chyba zrobię drugie podejście :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka do spania? Przydałby się taki podręcznik od matematyki^^ świecąca książka też niezły pomysł, ale chyba oczy się przy tym męczą... Ogólnie świetna notka, w życiu bym nie pomyślała, że takie książki istnieją xD

    OdpowiedzUsuń
  18. No czego to ludzie nie wymyślą :D ja widziałam jeszcze książkę, która była szkatułką na pierścionki, bo miała specjalną paletkę w środku :)

    OdpowiedzUsuń
  19. @Marta - ja widziałam Biblię, która była schowkiem na marihuane

    OdpowiedzUsuń

Poprzez komentarze wchodzę na Wasze blogi i staram się odwdzięczać.
Dziękuję za każdą opinię:)

Top Categories