128. "Ajurweda. Medycyna indyjska" - Monika Ptak
Wydawnictwo prawdopodobnie mentalnie nabiło mnie na pal, za tak długą zwłokę z recenzją tej książki. Moja wina, po prostu nie czytam tych książek jako pierwsze, bo "tak robią profesjonalni recenzenci", tylko sięgam po nie, kiedy przyjdzie na nie kolej na półce. Poniższa książka trochę musiała czekać, ale moje czytelnicze ręce i tak ją dopadły. I cóż tam wyczytałam?
Tytuł: Ajurweda. Medycyna indyjska.
Autor: Monika Ptak
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Ajurweda to coś znacznie więcej niż medycyna. To cały powiązany z nią styl życia. To połączenie leczenia z duchowością i filozofią. To zbiór zasad, dzięki którym indyjscy mędrcy dożywają w zdrowiu wieku, który jest niewyobrażalny dla zabieganych Europejczyków. Wszystko za sprawą jej holistycznego podejścia do zdrowia człowieka. Dzięki książce Moniki Ptak poznasz podstawy zdrowego stylu życia i zrozumiesz powiązania pomiędzy swoją dietą, a nękającymi Cię dolegliwościami. Medycyna ajurwedyjska obejmuje ćwiczenia duchowe i fizyczne, oczyszczenie całego organizmu, zmianę sposobów myślenia, regulację stanów emocjonalnych, relaks, uzyskiwanie harmonii z otoczeniem. Ajurweda - Twój klucz do zdrowia.
Tak się niefortunnie złożyło, że choroba mnie rozłożyła na kilka dni. Natomiast okładka prezentowanej przeze mnie książki kusi słowami "Tysiącletnia tradycja gwarancją Twojego zdrowia". Tradycja to coś, do czego zazwyczaj jesteśmy mocno przywiązani. A jak jeszcze owa tradycja jest starsza od naszych babć i ich magicznych przepisów na zdrowie (np. syrop z cebuli, coś wspaniałego), to chyba warto dać jej szansę?
Muszę zaznaczyć, że to moje pierwsze spotkanie z Ajurwedą. Rozpoczynając przygodę z tą książką, nie miałam pojęcia, o co chodzi. Pierwsze skojarzenia: Indie, dużo ziół, naparów i jogi. Zobaczmy...
Na całe szczęście publikacja rozpoczyna się solidnym wstępem do całego zagadnienia, także nie będziemy zbytnio pogubieni wśród wszystkich nowych pojęć. O nie, jak teraz patrzę, to jednak dla mnie jest to zbyt zaawansowane słownictwo. Zgubiłam się, dlatego obawiam się, że laicy podobni do mnie będą zniechęceni natłokiem zagranicznych pojęć. Albo po prostu mało filozoficzny ze mnie człowiek.
Rozdziały rozpoczynają się jakimś cytatem, mądrością przewodnią dla prezentowanego zagadnienia.
Przede wszystkim, publikację Moniki Ptak trzeba zrozumieć, nie tylko przeczytać. Prawdziwie zainteresowani treścią i mądrością powinno poświęcić jej kawalątek swojego życia, aby wszystko przestudiować i móc wdrożyć do codzienności. Co więcej, przedstawioną w książce zawartość trzeba czuć, to musi być coś zgodnego z naszym stylem życia.
Według mojej skromnej opinii, najważniejsza jest umiejętność słuchania swojego organizmu i dopasowywanie się do jego potrzeb. Jeśli ktoś poszukuje nowego stylu życia, jest ciekawy medycyny indyjskiej i pragnie zmian, to być może ajurweda okaże się interesująca. Sama przyjęłam trochę inny tryb życia i mój organizm jest z niego całkiem zadowolony:)
cr: weheartit.com |
5 comments
Pozycja raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, ale myślę, że nie które zawarte w niej informację są naprawdę interesujące. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej wcześniej :)
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek, sam tytuł nie zachęca :) No, chyba że do Empiku przyszedłby jakiś buddyjski mnich i od razu wiedziałby, o co w niej chodzi. Ja nie wiem :)
OdpowiedzUsuńTym razem niestety nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńPoprzez komentarze wchodzę na Wasze blogi i staram się odwdzięczać.
Dziękuję za każdą opinię:)