34. Do przeczytania: wrzesień 2012
Jak to w moich listach do przeczytania: bez zdjęć. Później, po powrocie z biblioteki porobię zdjęcia, posklejam, powklejam, napiszę co nieco i będzie STOS:)
W tym miesiącu już zdążyłam odczuć koszmar z ulicy matury (tak, wiem, że mamy dopiero 5. września), dlatego w mojej liście znajdują się także lektury. Gotowi?
Nie wiem, jak będzie z czasem, ale mam zamiar czytać chociaż jedną książkę na tydzień. Słabo, ale stabilnie.
Lektury:
Jednak wbrew moim oporom przed narzucanymi uczniom książką, tą chętnie przeczytam. Coś psychologicznego, o nieszczęśliwej kobiecie, trudnych związkach, problemach z własnymi uczuciami.Tytuł: "Cudzoziemka"
Autor: Maria Kuncewiczowa
Tytuł: "Szewcy"Autor: Stanisław Ignacy Witkiewicz
Ostatnio miałam przyjemność czytać w "Wysokich Obcasach EXTRA" artykuł o Witkacym i jego manii mycia się. Nie powiem, zostałam zaintrygowana tą postacią, jego wizjami, przekonaniami. I jego utwór "Szewcy" może być też jakiś kosmiczny, trudny, groteskowy i z drucianymi szczotkami jako narzędziami do zmywania brudu świata.
Do tego wszystko planuję doczytać "Ferdydurke". Jeśli mi się nie powiedzie, to będę musiała wszystkie streszczenia i opracowania mieć w pogotowiu.
Z biblioteczki:
Tytuł: "Wszystko za życie"Widziałam film i do dzisiaj uważam, że jest niezwykle mocny, piękny, ciepły, porywający. Może to za sprawą faktu, że powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń.
Autor: Jon Krakauer
Książka opowiada o tym samym. Jeszcze raz chcę przeżyć wyprawę na Alaskę.
To już czwarty tom serii i nadal razem z bohaterkami próbuję rozgryźć, kim jest A. Na kolejne odcinki serialu muszę trochę poczekać, więc pora nadrobić książki:) A dla wszystkich niedoinformowanych fanów: w internecie można obejrzeć mini-serial Pretty Dirty Secrets. Pierwszy odcinek trwał aż minutę!Autor: Sara Shepard
Tytuł: "Mroczny sekret"
Autor: Libba Bray
Polubiłam wiktoriańskie czasy. I jakieś paranormale w tym klimacie. Do tego usłyszałam wiele pozytywnych opinii o tej serii: wchodzę w to:)
A o czarownicach chyba jeszcze nie czytałam. Nie licząc serii książeczek dla 12-latek.
Od Studia Astropsychologii:
Jeszcze w sierpniu nawiązałam (jak wielu blogerów xd) współpracę z powyższym wydawnictwem. I tak wybrałam sobie niektóre książki, niektóre nie wybrałam, a przeczytam w tym miesiącu dwie. Przynajmniej tyle planuję:) Ale resztą pochwalę się w stosie, a na razie czytam poniższy przewodnik:
Tytuł: "Joga. Ilustrowany przewodnik anatomiczny"Laik ze mnie, jeśli chodzi o jogę, jednak trochę już miałam z nią styczności a moja fascynacja ciągle trwa. Nie interesuje mnie za to cała duchowość, otwieranie umysłu i wszelkie mantry, modły itp. Piszę tak troszkę ironicznie, ale oczywiście szanuję wszelkie filozofie, po prostu nie potrafię się w nie wgłębić ot tak. Dla mnie to świetne ćwiczenia na oddech, ciało, metabolizm. Dla zdrowia.
Autor: Leslie Kaminoff
Trochę bez szału, ale mam nadzieję, że na żadnej z powyższych książek się nie zawiodę. Szkoda czasu na beznadziejne lektury! :)
Miłego czytania i do usłyszenia!
27 comments
Bardzo lubię serie Pretty Little Liars.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że czwarty tom ci się spodoba.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
Głośno o Pretty Little Liars... może i ja się w końcu skuszę?
OdpowiedzUsuńTrochę tego jest :)
OdpowiedzUsuńja muszę się uporać we wrześniu z lekturami do olimpiady ;D
OdpowiedzUsuńPoczytasz sobie w maju po maturach :D
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na PLL i Mroczny sekret:)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się stało, ale nigdy nie czytałam "Cudzoziemki"... Lubię powieści psychologiczne, więc przy następnej wizycie w bibliotece wypożyczę tę lekturę, mimo tego, że czasy licealne mam już za sobą. Natomiast "Ferdydurke" czytałam i zupełnie nie podobało mi się.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po wszystkie książki "z biblioteczki", szczególnie kusi mnie seria Pretty Little Liars.
PLL na pewno przeczytam, ale "Wszystko za życie" wydaje się równie interesująca :)
OdpowiedzUsuńO! Nie wiedziałam, że "Wszystko za życie" jest adaptacją książki. Człowiek uczy się całe życie :)
OdpowiedzUsuńCo do reszty książek, żadnej z nich nie czytałam. Jakimś cudem wywinęłam się nawet od tych lektur :)
dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńmaturą sie nie martw, naprawdę więcej jest gadania o niej , nawet nie zauważysz kiedy będziesz po :) wiem, co mówię, bo sama pisałam w maju ;-)
Powodzenia w czytaniu - ja za każdym razem jak sobie coś obiecuję, że przeczytam, to realizuję to kilka miesięcy później xD I ogólnie, to teraz raczej będę czytać same lektury ;]
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwsze recenzje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Powodzenia w czytaniu . Napisz recenzje , może którąś przeczytam xD . Będę trzymać kciuki na maturze . :3
OdpowiedzUsuńCudzoziemka, PLL i Mroczny sekret są fajne :)
OdpowiedzUsuńWszystkim za życie będziesz zachwycona, zwłaszcza, że w przeciwieństwie do filmu nie opowiada tylko o Alexie, lecz też o tym jak autor dążył do poznania prawdy, co przeżywała jego rodzina i bliscy. Ferdydurkę z przyczyn oczywistych też mam na celowniku, ale wiem ze mi się nie spodoba, nienawidzę stylu Gombrowicza, ale cóż, ryzyk fizyk, przebrnąć trzeba.
OdpowiedzUsuńDo stosu zapomniałaś dodać Konstytucji RP, Krzysiu byłby smutny :D
A.
Ja do lektur szkolnych nie miałem tyle serca, przeczytałem ich może połowę. Podziwiam Cię więc, że masz taki ambitny cel :D Powodzenia, również czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńJakieś potworki te lektury, ja miałam znacznie ciekawsze xD miłej lektury! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, bo też widziałem "Wszystko za życie" i uważam, że był rewelacyjny. I obowiązkowo trzeba książkę też przeczytać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Wszystko za życie"!!! Owocnej lektury :)
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na "Wszystko za życie" :)
OdpowiedzUsuń[ksiazkowo17]
Powodzenia w czytaniu ! ;)
OdpowiedzUsuńZ biblioteczki mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńLektury zacne, chociaż dla mnie były nie do przeżycia, a wspomnienie Ferdydurke nadal mnie boli.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Mroczny sekret" i bardzo mi się ta książka podobała, zauważyłam jednak, że opinie o niej są mocno podzielone.
Kiedyś próbowałam ćwiczyć jogę, koszmarne to było przeżycie i stwierdziłam, że sam podręcznik nie wystarczy, żeby osiągnąć idealny stan, ale oczywiście życzę przyjemnej lektury :)
Dzięki za wizytę u mnie. W takim razie zapraszam do mnie na mój blog językowy : http://jezykiwpigulce.blogspot.com - wszystkie streszczenia lektur od podstawówki po liceum ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię książki czytać, ale ,,szewców" i ,,Cudzoziemki" nie przerabialiśmy, nie wiem czemu ;)
Dziękuję za odwiedziny, bloga obserwuję. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z powyższych książek, ale Witkacy i "Wszystko za życie" mnie zainteresowało.
Pozdrawiam :)
Chętnie sięgnęłabym po "Wszystko za życie", mam nadzieję, że znajdę ją w bibliotece.
OdpowiedzUsuńObserwuję:0
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :D
Poprzez komentarze wchodzę na Wasze blogi i staram się odwdzięczać.
Dziękuję za każdą opinię:)